PGE Baltica w liczbach
Pierwsze elektrownie wiatrowe na Bałtyku mają zostać uruchomione do 2030 roku. PGE Baltica 1, Baltica 2 i Baltica 3 mają zaopatrywać w prąd 5,4 milionów gospodarstw domowych, co stanowi równowartość 8% krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Bałtyk jest drugą, po Morzu Północnym, najczęściej wybieraną lokalizacją dla budowy morskich farm wiatrowych.
Morskie elektrownie wiatrowe to obecnie jeden z najszybciej rozwijających się sektorów energii odnawialnej. Wiatraki na morzach zaczęto budować, by zredukować niekorzystny wpływ emisji CO2 na środowisko. Bałtyk posiada bardzo dobre warunki naturalne do stawiania morskich farm. Dzięki powstałym trzem pierwszym turbinom na Bałtyku, unikniemy emisji 11 milionów ton dwutlenku węgla. Turbiny morskie korzystają z wiatru – odnawialnego i bezemisyjnego źródła energii, który produkując energię, nie emituje CO2 do atmosfery.
Polskie firmy z branży energetycznej będą wykorzystywać potencjał Bałtyku. Obecnie, liderem tego sektora energetyki jest Grupa Kapitałowa PGE. Program Offshore Grupy zakłada zbudowanie trzech farm wiatrowych. Pierwsza z nich to Baltica 1, o łącznej mocy zainstalowanej do 896 MW. Druga – Baltica 2 – do 1489 MW mocy. Trzecia – Baltica 3 – maksymalnie 1045 MW.
Do 2030 roku planowane jest uruchomienie Baltici 3 i Baltici 2, których wartość mocy zainstalowanej ma sięgać 2,5 GW. Po oddaniu do użytku farmy Baltica 1, moc ma wzrosnąć do 3,5 GW. Grupa PGE planuje także kolejne inwestycje. Do 2040 roku przewidywane jest wzmocnienie mocy morskich farm wiatrowych o kolejne 3 GW.
Praca morskich farm słyszalna jest w promieniu maksymalnie 2 km od miejsca powstania dźwięku. Farmy PGE będą oddalone od najbliższych siedlisk ludzkich o kilkadziesiąt kilometrów. Najbliżej zlokalizowane turbiny będą oddalone od plaży o 25km, najdalej – 80km. Przez większą część roku będą praktycznie niewidoczne z lądu, w niektórych miejscowościach widać je będzie tylko przy sprzyjających warunkach pogodowych, a w innych lokalizacjach nie będą widoczne w ogóle. Dzięki zachowanej odległości, morskie turbiny wiatrowe nie będą oddziaływać na życie mieszkańców nadmorskich miejscowości.
Farmy morskie, poza aspektem proekologicznym, znaczeniem jako OZE, będą miały też duże znaczenie dla systemu energetycznego Polski. Trzy farmy morskie są w stanie wyprodukować zieloną energię zaspokajającą potrzeby około 5,4 mln gospodarstw domowych rocznie. Wygenerowany prąd stanowi 8% krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. To sprawia, że morski farmy wiatrowe tym bardziej zyskują na znaczeniu.
Źródło: www.pomorska.pl