AKTUALNOŚCIENERGETYKA

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków -Urzędnik zajrzy do komina i sprawdzi grubość ścian

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków, która ma już rejestr źródeł ogrzewania, obejmie także spis przeglądów kominiarskich. Będzie można zamówić uproszczony audyt budynku i zgłosić kopciucha, który truje w okolicy. To także dodatkowe obowiązki dla gmin, które niespecjalnie się do nich palą.

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków (CEEB) to realizowany ze wsparciem unijnych funduszy projekt, który ma pomóc przede wszystkim w walce ze smogiem, ale także w lepszym ukierunkowaniu pomocy dla osób ubogich energetycznie. Według założeń, rząd i samorządy dostaną dostęp do danych, które pomogą lepiej przygotować programy poprawy jakości powietrza. O CEEB zrobiło się głośno w ubiegłym roku z powodu obowiązku zgłoszenia źródła ciepła i spalania paliw (do mocy 1 MW) w budynkach i mieszkaniach. Do CEEB wpłynęło wówczas ok. 6,5 mln deklaracji.

Najważniejszym elementem CEEB ma być nie tylko rejestr źródeł ciepła, ale aplikacja mobilna z e-usługami. Poprzez aplikację będzie można zamówić przeglądy kominiarskie oraz inwentaryzację swojego budynku. GUNB zachęca także do zgłaszania kopciuchów, system wymaga jednak załączenia do tego zdjęcia, podania opisu zdarzenia, daty i miejsca. Zgłoszenie ma być przekazywane do odpowiednich służb.

Właściciel lub zarządca budynku będzie mógł on-line zamówić inwentaryzację i potem otrzymać elektroniczny dokument z jej wynikiem. System umożliwi na tej podstawie wygenerowanie uproszczonego audytu termoenergetycznego, co będzie podstawą przy ewentualnym ubieganiu się o dofinansowanie termomodernizacji i/lub wymiany źródła ciepła budynku.

Formularz inwentaryzacji budynków pozwoli na wyliczenie ich emisyjności na podstawie szczegółowych danych dotyczących m.in. powierzchni, stanu technicznego budynku i źródła ciepła.

Masz piec, więc masz też komin

Pełne uruchomienie wszystkich funkcjonalności Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków przewidziano na 18 września. Od tej daty kominiarze będą sporządzali protokół elektroniczny z kontroli kominiarskiej, który całkowicie zastąpi dotychczasowe dokumenty papierowe i będzie jedynym ważnym potwierdzeniem przeglądu. Będą też zbierali dodatkowe dane o budynku, ścianach (ich grubości i izolacji), czy wymieniono okna, drzwi oraz o źródłach ciepła, w tym ilości i rodzaju opału – informuje Krajowa Izba Kominiarzy.

Zgodnie z prawem budowlanym, na właścicielach i zarządcach budynków spoczywa obowiązek zapewnienia co najmniej jednej w roku kontroli stanu technicznego użytkowanego obiektu budowlanego, w tym także przewodów kominowych: dymowych, spalinowych i wentylacyjnych oraz instalacji gazowych.  Kontrola ta obejmuje również weryfikację zadeklarowanego źródła ciepła.

Z kolei rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków wskazuje, że zanieczyszczenia z przewodów dymowych i spalinowych usuwa się w okresach ich użytkowania co najmniej raz na 3 miesiące, a gazowych – raz na 6 miesięcy. Do tej pory nie wszyscy przestrzegali tych zapisów.

Czy CEEB to zmieni? Skąd wziąć na to pieniądze i ludzi do obsługi? Co grozi za fałszywe zeznanie? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Powiązane Artykuły

Back to top button