ENERGETYKA

Czy polskie spółki energetyczne będą funkcjonować po 2049 roku?

Aby utrzymać się na rynku i mieć szanse na rozwój, polskim spółkom potrzebne są  inwestycje w odnawialne źródła energii. Jak wskazuje Grupa PGE, inwestycje w OZE do 2049 roku muszą mieć jednak wsparcie w stabilnych, konwencjonalnych źródłach wytwórczych. Wsparcie tego typu może zapewnić strategiczna rezerwa węglowa.

Grupa PGE przyjęła strategię do 2030 roku, z perspektywą do 2050, wychodzącą naprzeciw radykalnym zmianom otoczenia rynkowego, regulacyjnego i społecznego. Dzięki działaniom oszczędnościowym i optymalizacyjnym oraz wyeliminowaniu projektów niedających gwarancji zysków, zadłużenie Grupy udało się zredukować o ponad 2 miliardy złotych. Dzięki tym działaniom, spółka może kumulować gotówkę na nowe działania. Do 2030 roku planowane jest przeznaczenie 75 miliardów złotych na inwestycje, a główne cele inwestycyjne grupy to przechodzenie na odnawialne źródła energii, a w ciepłownictwie przechodzenie z węgla na gaz oraz dystrybucję.

W ramach odnawialnych źródeł energii, PGE zawarła umowę w sprawie offshore, w ciągu minionych 12 miesięcy przybyło 140 MW nowych mocy w lądowych farmach wiatrowych, powstał pierwszy w Polsce modułowy magazyn energii elektrycznej w Rzepedzi oraz przygotowany został plan konwersji w ciepłownictwie. PGE ma także szereg umów na przyłączenia do sieci gazowych z Gaz-System i Polską Spółką Gazownictwa.

PGE wskazuje także, że inwestycje w odnawialne źródła energii są nieuniknione, ale potrzebują wsparcia w stabilnych, konwencjonalnych źródłach wytwórczych do czasu wybudowania elektrowni jądrowych. Takie wsparcie może zapewnić strategiczna rezerwa węglowa. PGE nie chce dopuścić do sytuacji, w której w razie nierozbudowania własnych OZE, Polska byłaby zmuszona do importowania energii. Mogłoby to oznaczać dodatkowo likwidację polskich spółek energetycznych. Tymczasem celem PGE jest poszerzanie działalności i umacnianie pozycji lidera.

Źródło: www.pap.pl

Powiązane Artykuły

Back to top button