16 października zdemontowano most pontonowy na Wiśle

Fala wezbraniowa na Wiśle, która w tym tygodniu przewidywana jest w środkowej Polsce, wymusiła zdemontowanie rurociągu i mostu pontonowego w Warszawie. Ze względu na zagrożenie wzrostem poziomu wód w Wiśle, rurociąg zdemontowano w czwartek po południu, a most pontonowy w piątek. MPWiK planuje ponowne zamontowanie mostu po przejściu fali wezbraniowej.

Wojsko Polskie już wcześniej sygnalizowało, że może być konieczny czasowy demontaż mostu i tymczasowego rurociągu do Czajki. Rzecznik warszawskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji – Marek Smółka – w ubiegłym tygodniu poinformował, że 14 października ok. 16:40 pompy rurociągów zostały wyłączone i rozpoczął się proces ich odwadniania. Po zakończeniu tej fazy, 15 października zdemontowano rurociąg na moście pontonowym. Po rozebraniu mostu – w piątek, 16.10 – jego części zostały spławione i zakotwiczone w bezpiecznym miejscu.

Demontaż bypassu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do położonej na prawym brzegu Czajki powoduje zrzut nieczystości do rzeki. Nie mając innego ujścia, ścieki znów trafiają do Wisły. Rzecznik warszawskiego MPWiK zapewnia jednak, że od środy prowadzone jest ozonowanie ścieków trafiających do Wisły oraz zwiększone kontrole jakości wody. MPWiK planuje ponowne zamontowanie mostu po przejściu fali wezbraniowej. Żołnierze są w pełnej gotowości, by postawić przeprawę na nowo.  

Fala, która stała się bezpośrednią przyczyną demontażu rurociągu zastępczego na Wiśle, zamontowanego po sierpniowej awarii oczyszczalni Czajka, według prognoz dotrze do Warszawy 20 lub 21 października. Szacuje się jednak, że ponowne zamontowanie mostu pontonowego na Wiśle może być trudne, ponieważ w drugiej połowie października również prognozowane są intensywne opady deszczu. Jak tylko jednak stanie się to możliwe, MPWiK we współpracy z Wojskiem Polskim przystąpi do ponownego montażu rur i mostu pontonowego.

Źródło: www.tvn24.pl